Prokuratura Stołeczna poinformowała, że w toku śledztwa związanego z uprowadzeniem 22 stycznia 1957 r. Bohdana Piaseckiego, 8 grudnia odnaleziono jego zwłoki. Upłynęło już kilkanaście miesięcy od tego tragicznego dnia i sprawców dotychczas nie wykryto. Jest to jedna z najbardziej tajemniczych spraw. Już wiele razy pytałem różnych wysoko postawionych towarzyszy, co się za tym morderstwem kryje, i nikt z nich nie potrafił (a może nie chciał) udzielić mi odpowiedzi. [...] Najczęściej morderstwo Bohdana łączy się z działalnością polityczną jego ojca, Bolesława Piaseckiego [...].
Warszawa, 8–11 grudnia
Mieczysław F. Rakowski, Dzienniki polityczne 1958–1962, Warszawa 1998.
W Warszawie, w pobliżu Pałacu Mostowskich w piwnicach domu, gdzie monter naprawiał rury, znaleziono zwłoki syna Bolesława Piaseckiego. Pogłoski, że zamordowało go UB.
A ja myślę, że było tak jak było. Piasecki jest największym w Polsce Krezusem. Bandyci uprowadzili chłopca dla okupu, nie dostali go i zamordowali ofiarę. Choć jest i pogłoska, że okup był przyniesiony w żądane miejsce, a bandyci się nie zjawili. Może sprawa z okupem była pozorowaniem innego celu. W każdym razie sprawa wyjątkowo tajemnicza.
Warszawa, 10 grudnia
Maria Dąbrowska, Dzienniki powojenne, t. 3, 1955–1959; wybór, wstęp i przypisy Tadeusz Drewnowski, Warszawa 1996.